Do not waste your time, you do not need to advertise

Moze ktos bedzie wiedzial co takiego oznacza tytul. Sądze jednak, ze pewna część osob ktore mnie nie odwiedzają wiedziec nie będą. Powiem krotko; druga część mowi o nie reklamowaniu się. Jeśli piszesz komentarz zachęcający do odwiedzenia to moze ewentualnie byc, ale cos takiego; obserwacja za obserawacje nie wchodzi w grę. To juz na pewno pewne, ze cię nie odwiedze. Jak moj blog ci się podoba; super, jesli chcesz na niego czesciej zaglądac i dostawać fajne info na jego temat zapisz sie do blogosfery, inaczej bedę wiedziała, że piszesz to przelotnie.
Niestety, wiele osób <może ty?> czytając tego posta na tym oraz zapewne innym blogu na którym on się pojawił mowi; Kit. Nie zna mnie, co mnie to obchodzi. Będę pisał/ała co mi się podoba.
To nawet nie jest smieszne. Robiąc to, pokazujesz że wobec calej populacji bloggerów jestes kimś, komu zalezy tylko na osobach podłączonych do witryny oraz liczbie wyswietlen. Rozumiem, mi tez na tym zależy ale nie aż tak żeby od razu pisać obserwacja=obserwacja, jasne moge zaobserwować osobe, która mnie pierwsza zoobserwowala, bo to znak , ze cos w tym moim blogu ciekawego jest. Uwaga! <taka na koniec>
Jeśli do 22 marca w konkursie nie weźmie udziału co najmniej pięc osób zostanie on przerwany.\


PS: Widzę, że z każdym dniem wyswietlen jest więcej ale nie ma stałych obserwatorów. Bardzo mnie ta pierwsza informacja cieszy natomiast drugi fakt po prostu rozbraja. Jeśli tak bedzie nadal zawieszę bloga. Smutno mi to pisać , bo myslałam że pisząc ciekawie będę przyciągac ludzi kreatywnych co nie lubią nudy (...) Teraz widze , ze sie myliłam : /

Przepraszam za blędy ale mam coś z kompem.